 |
Polityczne RPG wirtualna polityka
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Admin
Administrator
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:17, 07 Lis 2015 Temat postu: Artykuły i wpisy w Internecie |
|
|
Cytat: |
Jak na dłoni
Jacek Żakowski
Tak kończy mężczyzna
Lewicowi przynajmniej z nazwy kandydaci w tegorocznych wyborach prezydenckich zdobyli łącznie niecałe 5% głosów. Mimo tych fatalnych wyników Sojusz Lewicy Demokratycznej wciąż jest największą siłą po lewej stronie sceny politycznej. Jednak ludzi, którzy mają lewicowe odruchy jest w tym środowisku niewiele, większość to partyjni aparatczycy. Lewicowy elektorat jest w Polsce jednak zdecydowanie liczniejszy niż można sądzić po ostatnich wynikach wyborów. Lewica jest po ostatnich porażkach rozdrobiona i podzielona. Powstał "Dom Wszystkich Polska" Ryszarda Kalisza, założona przez Młodych Socjalistów "Partia Razem", a coraz częściej mówi się o nowej partii Napieralskiego.
Przed wyborami parlamentarnymi porozumienie różnych nurtów lewicy ma dla lewicowych wyborców i lewej części sceny politycznej fundamentalne znaczenie. Bo bez niego najprawdopodobniej żadna lewicowa formacja nie znajdzie się w następnym Sejmie. Włodzimierz Cimoszewicz ma bardzo dużo racji, mówiąc, że możemy mieć pierwszy w historii Polski sejm bez lewicowej partii. Bo żenada wyborów prezydenckich, pogrążając SLD i Millera, jednocześnie blokuje integrację lewicy. To zaś radykalnie zwiększa prawdopodobieństwo, że jednak rządził będzie wzmocniony przez elektorat socjalny PiS z jakąś skromną przystawką.
Polsce potrzebna jest lewica bez lewicowych podróbek w rodzaju Millera i Palikota. Lewica nie może mieć bezideowych twarzy odpychających wszystkich wyborców postaci. Kandydaci wspólnej listy lewicy mają szansę nie tylko znaleźć się w parlamencie, ale też stać się trzecią parlamentarną siłą obok PO i PiS. Żeby to osiągnąć potrzebujemy nowych twarzy, które pociągną lewicowych wyborców, a nie tylko zmobilizują twardy elektorat. Lewica musi pokazać nie tylko, że ma alternatywny dla liberałów i konserwatystów program, ale też, że jest jedna. Nie zawsze jest to takie ważne. Ale tym razem – jest. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Admin dnia Pon 13:48, 09 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Admin
Administrator
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 19 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Sondaż IBRiS: Rośnie przewaga PiS
Według ostatniego sondażu IBRiS na PiS zamierza głosować 36,4% wyborców deklarujących, że pójdą do urn. Na PO głos chce oddać 21,9%, a na Ruch Kukiz'15 13,5%. W Sejmie znalazły by się również Nowoczesna 10,2%, SLD 8,9% oraz KORWiN 5,8%.
"PiS zyskuje na aktywności swoich liderów i mocnym przekazie oraz korzysta z osłabienia Kukiza, który gdzieś zniknął po wyborach prezydenckich." - tłumaczy politolog z Uniwersytetu Łódzkiego, dr Hubert Horbaczewski. "W Platformie bryluje ostatnio medialnie Liściowski, który reprezentuje konserwatywne skrzydło partii. Przesuwa to postrzeganie PO bardziej na prawo, gdzie już jest tłoczno za sprawą PiS, Kukiza i umacniającego się ponad progiem Korwina."
"Premię za nowość niewątpliwie uzyskała Nowoczesna, która po Kongresie założycielskim notuje ponad 10% poparcia. SLD natomiast zaczęło przesuwać się mocniej na lewo i zjednywać bardziej postępowych wyborców." - kontynuuje łódzki politolog. Poniżej progu znalazł się PSL, który najwyraźniej przegrupowuje się przed wyborami parlamentarnymi. Ze sceny wydaje się, że powoli znika Twój Ruch Janusza Palikota.
Takie wyniki dałyby PiS 174 mandaty w Sejmie, co oznaczałoby, że potrzebowałby mocnego koalicjanta do stworzenia większości. Taką możliwość daje aktualnie Ruch Kukiz'15, który według sondażu może liczyć na 64 mandaty. Największą partią opozycyjną zostałaby PO ze 105 głosami, a dalej Nowoczesna - 48 głosów, SLD - 42 głosy i KORWiN - 27 głosów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Admin
Administrator
Dołączył: 03 Cze 2015
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:01, 26 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Zjednoczona Lewica, podzielone SLD?
Na lewicy coraz głośniej mówi się o zjednoczeniu wokół SLD, ale w samym Sojuszu narasta konflikt. Grzegorz Napieralski został zawieszony za krytykę partii, ale grunt usuwa się też po fatalnym wyniku Magdaleny Ogórek wyborach prezydenckich pod nogami Leszka Millera. Lewica szuka nowego lidera, który przeprowadzi ją z sukcesem przez następne wybory.
Swojego miejsca szuka też po ostrym spadku poparcia Janusz Palikot. SLD wytrąca mu coraz więcej argumentów w walce o lewicowych wyborców. Sojusz podjął zawsze nośne tematy światopoglądowe, a na nową twarz ugrupowania wyrasta radykalnie lewicowa posłanka Paulina Kochman. "Nie jest nawet w SLD, a tylko w naszym Klubie Poselskim. Formalnie nie należy do partii, ale ma w niej coraz więcej zwolenników." - mówi jeden z działaczy Sojuszu. Na razie Kochman stoi jednak między obecnym a poprzednim szefem partii.
Sama Kochman w ostrych słowach wypowiada się o Napieralskim: "Ostatnimi czasy był dla SLD raczej obciążeniem niż wartością dodaną. Ale ja do SLD nie należę, więc we mnie to za bardzo nie uderzało. W każdym razie, balast trzeba wyrzucić, a nie się nad nim litować, ryzykując dobro ogółu. Baba z wozu, koniom lżej. Przykro mi, ale Grzegorz Napieralski przez ostatnie miesiące robił wszystko, żeby lewicy zaszkodzić. W ogóle należy postawić pytanie, czy Grzegorz Napieralski to jest lewica - bo w mojej ocenie to raczej liberał. Myślę, że odnajdzie się w Platformie."
Za Millerem podobno również nie przepada, a w kuluarach mówi się, że jego też oskarża o zdradę lewicowych ideałów. W rozgrywkach wewnątrz SLD raczej nie odegra większej roli, ale może być ważnym graczem jeśli powstanie koalicja lewicowych partii. W dobrych słowach wypowiada się o niej Barbara Nowacka z Twojego Ruchu: "To ideowa działaczka, która walczy o swoje przekonania. Chce działać dla dobra ludzi i to ją odróżnia od innych polityków." Wielu jednak odstrasza jej radykalizm. Sama mówi o sobie, że jest eurokomunistką. "Poglądy antykapitalistyczne już dawno zbankrutowały. Dziś niewielu dyskutuje o tym, że jest lepszy system od gospodarki rynkowej. Spór toczy się o skalę zaangażowania państwa." - mówi główny ekonomista SLD Wojciech Szewko. To jednak aktywność Kochman i jej twarde lewicowe stanowisko pozwoliło odbić się Sojuszowi po klapie w wyborach prezydenckich. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|